Co więcej, po bardzo słabym 2022 roku, 2023 był zgodnie z oczekiwaniami – w tym iWealth (prognozy 2023 zob. iWealth News) – także bardzo dobry dla rynków obligacji. Wśród zdarzeń decydujących o wynikach rynków akcji w 2023 roku wyróżnić USD/JPY: Czekamy na rozwój ruchu wycofywania należy globalną dezinflację, wspartą hamowaniem gospodarki Chin i pivot Fed w końcówce roku, co pozytywnie wpłynęło na polepszenie nastrojów inwestorów. Był to także rok rewelacyjnych wycen siedmiu spółek technologicznych (AI) w USA, które zdominowały amerykańskie indeksy.
Wciąż wielu klientów TFI odczuwa trudne lata 2021–2022, a stopy zwrotu części funduszy dłużnych w okresie czterech lat pozostają ujemne. W ostatnich tygodniach niewesoło zrobiło się na krajowym rynku akcji – podczas gdy zachodnie indeksy wspinały się na szczyty, krajowe w najlepszym przypadku poruszały się w bok. Obecnie, gdy na zachodnich parkietach narasta ryzyko korekty, krajowy rynek reaguje równie nerwowo. Uniwersalne fundusze polskich akcji w tegorocznych szczycie zyskiwały średnio blisko 25 proc., natomiast według najświeższej wyceny, nieuwzględniających spadków z tego tygodnia, przeciętnie liczą już tylko 5,5 proc. Jeśli chodzi o obligacje, według Santandera TFI rynek pieniężny oraz obligacje średnio- i długoterminowe są atrakcyjnie wyceniane, ponieważ NBP powinien wznowić obniżki stóp procentowych w II kwartale 2025 r.
Piotr Dmuchowski, wiceprezes TFI PZU Rynki błędnie interpretują przejście do wydatków na usługi zauważa, że Polska wyprzedziła na zegarze koniunktury rynki rozwinięte. -Najprawdopodobniej minęliśmy już dołek PKB, a w kolejnych kwartałach spodziewamy się wyraźniejszego ożywienia gospodarczego wspieranego zwłaszcza przez konsumpcję prywatną. Poprawa koniunktury sprawi, że spadek inflacji wyhamuje i trudniej będzie ją zbić do celu. Należy oczekiwać, że stopy procentowe w Polsce pozostaną bez zmian co najmniej do marca 2024 r., a nawet dłużej – do czasu, gdy projekcja pokaże zejście inflacji do celu NBP – wskazuje Piotr Dmuchowski.
Materializacja tego rodzaju ryzyk może wspierać rynek surowców. Istotne jest również, że wśród inwestorów nie ma jeszcze nadmiernego optymizmu, a na rynkach akcji panuje raczej ostrożność w inwestowaniu (przepływach). W końcu, zarówno polska, jak i globalna gospodarka nie są jeszcze w cyklu silnego wzrostu PKB, a wskaźniki ujawniają liczne problemy spowalniające rozwój poszczególnych gospodarek związanych z Polską (np. Niemcy). Do tego dochodzi prawdopodobny napływ do kraju znaczących środków z KPO oraz zmiana postrzegania rynku polskiego (spółek GPW) przez Londyn i międzynarodowy kapitał. To jednak nie wyklucza możliwych korekt i zmienności charakteryzujących rynki akcji.
Zarówno Polska, jak i indeksy GPW – względnie tanie wobec innych krajów/rynków akcji. Średnia premia za ryzyko dla polskiego rynku akcji wciąż pozostaje wysoka. Sektor bankowy i detaliczny – filary wzrostu w 2024 roku. Większy optymizm przejawia Andrzej Czarnecki, zarządzający funduszami Generali Investments TFI. – Naszym zdaniem warto postawić na polski dług obligacyjny. Uważamy, że trend dezinflacyjny będzie bardzo mocny w I kwartale 2024 (w przypadku utrzymania VAT na żywność i cen energii dla gospodarstw domowych na obniżonym poziomie).
Zgadza się z nim Grzegorz Latała, dyrektor inwestycyjny TFI Allianz. Przy czym jego zdaniem, zyski krajowych funduszy dłużnych mogą być w przyszłym roku nawet nieco wyższe. – Na rynku krajowym, po spektakularnych wzrostach cen obligacji, ciągle widzimy potencjał zarobkowy.
Dla odmiany notowania akcji spółki – nawet mimo jej dobrej kondycji — mogą spaść i jeśli nie płaci ona dywidendy, inwestor może w danym okresie zanotować stratę. Z kolei w przypadku zdrowej firmy obligatariusze mają “zagwarantowane” odsetki. Jednym z najbardziej spektakularnych przypadków w historii polskiego rynku kapitałowego tzw. Defaultów, powodujących duże straty obligatariuszy, był GetBack. Ostatnio głośno zrobiło się o stratach posiadaczy długu podporządkowanego Getin Noble Banku. Inwestowanie to sposób na pomnożenie kapitału, jednak wiąże się z pewnym ryzykiem.
Czy chcesz inwestować na krótki okres (np. na zakup auta), średni (np. oszczędności na wakacje) czy długoterminowy (np. emerytura)? Cele inwestycyjne pozwalają dostosować strategię inwestycyjną, a także określić, w jakich aktywach warto lokować środki. Inwestowanie to proces lokowania środków finansowych w różnorodne aktywa, które mogą przynieść zysk w przyszłości. Celem inwestowania jest pomnożenie kapitału, ale również zabezpieczenie ETX Capital Forex Broker-ETX Capital przegląd i informacje się przed inflacją czy oszczędzanie na ważne życiowe cele, takie jak zakup mieszkania, edukacja czy emerytura. Istnieje wiele form inwestowania, które różnią się stopniem ryzyka, wymaganiami kapitałowymi oraz potencjalnym zyskiem.
Chiny ważą 27% w indeksie MSCI EM, a zeszłoroczne pakiety stymulacyjne Chińskiego rządu w celu wzmocnienia gospodarki i rynków oceniane są jako niewystarczające. Co więcej – wielką niewiadomą pozostaje to, jak duże będą cła wprowadzone przez Donalda Trumpa na chińskie towary. Jeśli faktycznie sięgną one zapowiadanych 60%, to sytuacja chińskich eksporterów stanie się trudna. Jeżeli jednak cła będą istotnie niższe, a Chiny dołożą „fiskalną bazookę” – wtedy ewentualnie akcje chińskie mogą przynieść inwestorom bardzo miłą niespodziankę.
– Jednak z perspektywy historycznych doświadczeń, jeżeli otoczenie makro jest sprzyjające, to popyt na obligacje po dobrych cenach zwykle się znajdował – zaznacza. W przyszłym roku, na rynku lokalnym, otoczenie makroekonomiczne powinno sprzyjać polskim obligacjom korporacyjnym. Tempo wzrostu gospodarczego powinno pozostać stabilne, a moment wznowienia cyklu obniżek stóp procentowych się oddala. Stawki WIBOR jeszcze przez jakiś czas będą się utrzymywać na relatywnie wysokich poziomach, co powinno pozytywnie wpływać na stopę zwrotu Allianz Obligacji Plus. W przyszłym roku nie możemy zapomnieć o ekspozycji na rynki zagraniczne, przy założeniu bardzo selektywnego podejścia. Prawdopodobnie będziemy obserwować pogłębiające się zróżnicowanie pomiędzy gospodarką Stanów Zjednoczonych a sytuacją ekonomiczną strefy euro.